„Zebraliśmy się tutaj dla miłości i prawa” – powiedział Aleksiej Nawalny na wiecu protestacyjnym przeciwko odmowie rejestracji kandydatur polityków opozycji w wyborach do Moskiewskiej Dumy Miejskiej. Było to oczywiste nawiązanie do imienia jednej z odrzuconej kandydatek – prawniczki Lubow Sobol („lubow’ znaczy po rosyjsku „miłość”), która od wielu lat pracuje dla Fundacji Walki z Korupcją założonej przez Nawalnego. Na wiecu wystąpili też kandydaci walczący o prawo do udziału w wyborach, w tym wspomniana Sobol, a także m.in. Julia Galiamiana i Ilja Jaszyn.
Według szacunków organizatorów na wiec przyszło ok. 21 tysięcy mieszkańców Moskwy. Zatrzymań tym razem nie było, bo władze miasta wydały zgodę na akcję. Za tydzień „poprawiny”, czyli kolejny wiec w tej samej sprawie.

